jesień
Oglądamy suche jesienne liście, patrzymy jak spadają na nas i słuchamy jak szeleszczą. Za chwilę zaczyna wiać „wiatr”. Nie mieliśmy takiego prawdziwego, ale przecież można sobie wyczarować wiatr dzięki suszarce! Piotrkowi bardzo się to podoba – lubi jak wieje wiatr. A on coraz mocniej rozwiewa liście i wieje na nas. Za chwilę „zebrały się chmury” i zaczyna „kropić deszcz”. Każdy jest zainteresowany skąd on się wziął w naszej klasie? Czy to żarty?:)
A teraz musimy sami zrobić liść. Hm, ciekawe? Mamy taką moc? Pewnie! Prawdziwe suche liście rozrywamy na mniejsze kawałki i wyklejamy nim kontury liścia. Liście wyszły fantastyczne, choć nie zostały sfotografowane:)