gliniane cudaki 2009-2010
„Gliniane cudaki – czyli zabawy w glinie i nie tylko”. W czasie zajęć pracujemy w glinie… i nie tylko. Czasem pieczemy ciasta, nie zawsze gliniane, eksperymentujemy z kisielem, masą solną i papierową oraz różnego rodzaju farbami. Z wielkiej radości tworzenia, entuzjazmu i zaangażowania powstały „kisielko-zapachowe” dzbanuszki, świeczniki, ozdobne elementy do dekoracji ramek na zdjęcia oraz niepowtarzalne ozdoby choinkowe.
„Gliniane cudaki i nie tylko”
Uczestnicy o zajęciach: |
Szymon: |
Zajęcia są fajne. Lubię na nie przychodzić. Czasem robię z gliny kwiatki, słonko, tylko mi jeszcze trochę nie wychodzi. |
Oskar: |
Mamy fajne fartuchy. |
Piotr: |
Glina, ciasto, miś.…to dobra myśl (dodała pani Dorota). |
Zuzia: |
Lubię moczyć glinę w wodzie. |
Piotr P.: |
…a ja zwijać (wykładzinę, która służy nam za podkładkę) |
Paweł: |
Ja dźwigać i ubijać glinę. |
Monika: |
Lubię wałkować glinę. |
pani Ewa: |
Mateusz, lubisz dotykać glinę? |
Mateusz: |
|
Krzysztof: |
Lubię się bawić. |
Asia U.: |
Podobają mi się zabawy muzyczne i klaskanie. |
Antoni: |
Lubię panią Ewę i panią Dorotę. |
Piotr K.: |
A ja lubię lepić małe kuleczki. |
Dorota Wróbel & Ewa Kondratowska