16_20 września
W tym tygodniu nasze zajęcia obserwuje gość, Pani Dominika, która jest studentką.
Nowy tydzień rozpoczęliśmy od wspólnego powitania. Przysłoniliśmy rolety, żeby było ciemno i Pani Ewa wyjęła świecę i kominek. Potem bawiliśmy się z chustą Klanza.
Na zajęciach kulinarnych tym razem robiliśmy coś na słodko: ciasteczka kokosowe. Użyliśmy: kaszkę ryżową, masło, wiórki kokosowe, jajka i dżem. Ciasteczka wyszły nam bardzo smaczne i wspaniale pachnące.
We wtorek poszliśmy do biblioteki szkolnej i wypożyczyliśmy różne książki o deszczu. Potem ubraliśmy się w kurtki, wzięliśmy parasole i wyszliśmy przed szkołę zobaczyć jak pada deszcz. Otwieraliśmy i zamykaliśmy parasole, żeby poczuć na własnym nosie jak to jest, gdy pada. To było dziwne uczucie, ale nas zaintrygowało. Bruno najpierw czuł się niepewnie, a potem śmiał się w głos. Oliwia była zachwycona, sprawdzała dłonią, jak mokre są krzewy. A Piotr ożywił się nagle i chciał pobiegać. Poszliśmy zatem dookoła szkoły, sprawdziliśmy jak woda leje się z rynny, jak krople uderzają w nasze parasole i szybko wróciliśmy, bo zaczynało padać coraz mocniej. W klasie utrwaliliśmy te deszczowe doświadczenia: przyklejaliśmy znaki „deszcz”, „parasol” i wklejaliśmy nasze zdjęcia, chlapaliśmy się wodą, tworzyliśmy kolorowe parasolki. Na plastyce malowaliśmy dłońmi folię bąbelkową i tworzyliśmy odbitki graficzne przedstawiające krople deszczu, a na religii najpierw oglądaliśmy wielki obraz przedstawiający Pana Jezusa, potem musieliśmy dopasować do siebie części obrazka. Na koniec była loteryjka i szukaliśmy obrazu z Panem Jezusem.
I tak upłynął pierwszy w tym roku szkolnym deszczowy tydzień.
Obejrzyj zdjęcia: