Nowy tydzień zaczęliśmy zajęciami plastycznymi, malujemy drzewa kolorami jesieni. Następne były zajęcia kulinarne, na których upiekliśmy ciasto owocowe z jabłkami i śliwkami. We wtorek udaliśmy się na spacer, który okazał się bardzo owocny. Na spacerze napotkaliśmy ciekawe miejsce – stajnię  „Wesoły Rumak”.  W stajni poza zimnokrwistym koniem pociągowym o imieniu Spartan był też mały konik szetlandzki o imieniu Lala. Był też pies myśliwski, kot dachowy, dwie fretki, gęsi i kury. Jeszcze odwiedzimy to ciekawe miejsce. Na religii dokończyliśmy różaniec z kasztanów, który weźmie udział w konkursie, liczymy na dobre miejsce;) Tydzień zakończył się zajęciami z psychologiem, bardzo miłą panią Gosią, z którą również pracowaliśmy na kolorach jesieni.

powrót