powitanie
Spotkaliśmy się w nowym roku. Trzeba by jakoś to uczcić. Przyszła do nas pani Maria od muzyki i zaczęła nam grać zimowe piosenki na powitanie o tym, jak zima szczypie w nosy i w uszy i mroźnym śniegiem w oczy prószy. A my z zadowoleniem akompaniowaliśmy jej na instrumentach. Tak dawno nie widzieliśmy się, przecież to było aż… w zeszłym roku:)