impresje na Zaduszki
Ale to była plastyka! Tworzyliśmy prace plastyczne będące impresjami na Zaduszki. Wyszły piękne, a jak przyjemnie się je robiło. Najpierw trzeba było całą kartkę pomalować na czarno. Kubie nie podobało się malowanie pędzlem, więc malował.. rękami! Cały był później w czarnej farbie! Żeby prace szybciej wyschły musieliśmy im pomóc – użyliśmy do tego suszarek. Robiły taki ciepły, przyjemny wiatr. Wiemy, bo nie tylko suszyliśmy nimi prace, ale też sami sprawdzaliśmy na rękach i twarzach, jaki ten wiatr jest. Na suche kartki trzeba było nakleić powyrywane zdjęcia zniczy. Na koniec pastelami rysowaliśmy i rozcieraliśmy koła wokół naklejonych obrazków.