Andrzejki
30 listopada obchodziliśmy w szkole pewne niezwykle magiczne święto – Andrzejki! Oczywiście było niesamowicie wesoło i… tajemniczo. Uczniowie byli podzieleni na 4 drużyny (my byliśmy Elfami), musieli zrobić jakiś znak rozpoznawczy swojej grupy (uważamy, ze elfie uszy są bardzo charakterystyczne, dlatego szybko zabraliśmy się do wycinania), który potem zamienił się w smaczną niespodziankę. Przychodzili do nas czarodzieje i wróżki – każdy z inną wróżbą. W międzyczasie był czas na tańce (oczywiście naszą Oliwię od razu do tańca porwał Szymon) i odpoczynek, jeśli ktoś nie miał ochoty tańczyć. Wszyscy braliśmy udział w jakiejś wróżbie, szkoda, że było nas tego dnia tak mało. Mamy jednak nadzieję, że w przyszłym roku cała nasza klasa będzie mogła wywróżyć sobie coś dobrego!