Czwartki są fajne! Rano trochę pracujemy, a potem właściwie same przyjemności – muzyka i zajęcia w Sali Doświadczania Świata.

Dziś z Panią Kariną tańczyliśmy, rozwiązywaliśmy zagadki dźwiękowe i muzyczne, udawaliśmy różne zwierzęta i bawiliśmy się, np. w „Mam chusteczkę haftowaną”.

Było baaaardzo wesoło, ale trochę się jednak zmęczyliśmy. Dlatego z podwójną przyjemnością (bo dawno tam nie byliśmy) udaliśmy się do SDŚ. I tam – wyjątkowo – nikt nie miał ochoty na harce, tylko na odpoczynek. Najpierw posłuchaliśmy trochę muzyki, a potem była baśń o Królowej Śniegu. Mmmmm, to były bardzo przyjemne zajęcia.