W klasie zamiast na spacerze
Dziś mieliśmy iść do lasu na spacer, żeby jako wiosenni detektywi „wyszpiegować” pierwsze oznaki wiosny, ale trochę się przestraszyliśmy radioaktywnej chmury i zostaliśmy w szkole. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Zrobiliśmy sobie prawdziwie detektywistyczne zajęcia w klasie. Nasze panie przyniosły nam różne lupy, soczewki i szkła powiększające. Obserwowaliśmy mapy, rysunki, liście, gałązki, szukaliśmy ukrytych na nich wzorków, szczegółów i innych ciekawych rzeczy. Ale najlepsze i tak było na koniec, kiedy odkryliśmy jak wyglądają nasze twarze przez duuuużą soczewkę. Zobaczcie to koniecznie!