11 lutego
Dziś szkolne walentynki i z tej okazji odwiedził nas prawdziwy Walenty! Przyszedł razem ze swoją świtą i przyniósł nam laurki.
Wszyscy dostali jakąś niespodziankę!
A Olek dostał nawet dwie walentynki! Jedną od… (eee, chyba nie zdradzimy tego tutaj, chociaż Aleksander się domyślił od kogo dostał karteczkę ).
Natomiast nadawcy drugiej swojej walentynki ni jak się nie mógł domyślić! Chodził do innych klas, pytał, szukał autora, a przecież to od…
Eeee, chyba jednak niech to pozostanie tajemnicą, bo przecież to właśnie niespodzianki są najfajniejsze.