8 czerwca
Dziś mieliśmy gości – Zuzę i Monikę z gimnazjum. Najpierw się trochę bliżej poznaliśmy, a potem – do roboty. Nadal zajmowaliśmy się mierzeniem. Tym razem ćwiczenia ze sznurkiem. I znów trzeba było porównać, wyrównać, i kombinować czy sznurek po zwinięciu jest tak samo długi jak przed zwinięciem, etc. A w dodatku starsze koleżanki patrzą! Ale wstydu nie było! Wszyscy dobrze się bawili ustalając „czyj krasnoludek ma dalej do domu?”. Zrobiliśmy nawet makietę tych dróg. Pozwoliło nam to uszeregować nasze krasnoludki od tych, które mają najdalej, do tych, które mają najbliżej (i odwrotnie).
A ponieważ dzień był gorący, ale trochę zachmurzony postanowiliśmy zrobić prace na ten temat – pomalowaliśmy papierowe talerzyki na niebiesko i ozdobiliśmyje obłoczkami i „pyszczkiem” słoneczka. I wyszły SUPER!!! Szkoda, że nie zrobiliśmy ani jednego zdjęcia dokończonej pracy, ale, jak to mówią, był huk roboty, i czasu zabrakło.