Parówki w cieście
Na śniadanie robiliśmy parówki w cieście francuskim. Niestety w szkole była tylko Milenka i wszystko musiała przygotować sama wraz z Paniami. A zjeść to wszystko? Za Dorotę i Huberta, to dopiero była gratka:) Zapachy roznosiły się po kuchni, aż przywiodły p. Marcina od zajęć ruchowych, które prowadził na auli, więc go poczęstowałyśmy. Jak zwykle było przepysznie!